Ushio to Tora

[tytanowyczop83]

Co sądzicie o tym anime?




Ja po pierwszym odcinku jestem bardzo pozytywnie nastawiony, kreska, muzyka mi się podobają, ale co najbardziej mi się podoba to klimat, czuć od tego starą mangę, nie licząc tego główni bohaterowie są moim zdaniem świetni(szczególnie Tora). Moim zdaniem jak na razie to moim zdaniem razem z Gangsta najlepsze anime w sezonie.

[Urban]

Za wcześnie by cokolwiek mówić jak na razie nie jest złe

[Isharoth]

Pierwsze odcinki Ushio no Tora jak i zarówno Gangsta póki co mówią mi tylko, że obecny sezon może być udany. Mam tylko nadzieję, że tego nie spieprzą.

[Avatar]

Sześć epków za nami, a fabuła wciąż jest strasznie schematyczna. Nowy odcinek nowy potwór atakuję którąś z jego koleżanek Ushio łączy siły z Torą i je ratuje na koniec mówiąc że to nie on. Mogli by w końcu zacząć tworzyć akcję która zakończy się kilkuodcinkową, epicką walką.

[tytanowyczop83]

Obejrzyj 7, już się coś zaczęło I w większości shounenów są tak schematyczne odcinki na początku.

[Kazen Tasogare]

Mi też się podoba, również dzięki klimatowi starej mangi oraz dlatego, ponieważ bohaterowie wydają mi się ciekawi.

[Bufallo]

Seria to raczej typowy shounen jaki produkowany był pod koniec XX wieku. Co mam na myśli? Otóż ogólna fabuła trochę kuleje, nie jest niczym nadzwyczajnym i do tego jest tylko tłem (choć istotnym) dla kolejnych ( zazwyczaj trwających odcinek lub czasem dwa) przygód głównych bohaterów. Oczywiście nie uważam, by to było złe, bo produkcje z tamtych dawniejszych czasów miały swój urok. Protagonista cyklicznie dowiaduje się nowych rzeczy dotyczących nurtującej go sprawy, nie ma tu nadmiernych intryg, a w życiu codziennym ciągle niewiele porusza sie do przodu. To nawet sie podoba, ale nie do tego stopnia by kopara poleciała w dół.

Mam wrażenie, że w przeszłości mogłem pierwotną wersję tego anime gdzieś w TV ogladać, ale możliwe że to tylko takie odczucie, bo po pobieżnym wyszukiwaniu w necie nie znalazłem informacji, które potwierdzałyby fakt emisji Ushio to Tora w wersji z 1992 roku w Polsce ( później poszukam dokładniej chyba że ktoś coś na ten temat wie).
Samo anime jak pisałem wcześniej ma takie klimaty pasujące do shounenów stawiających przede wszystkim na walki. Kto wie może czeka nas coś naprawdę nieprzewidywalnego, ale cieszyć będę się także z szablonowego zakończenia.

[tytanowyczop83]

Zgodzę się że jest prosta fabuła itp, ale tak czy siak ten shounen jest lepszy niż większość teraz wychodzących shounenów w postaci mangi i anime też, oczywiście nie mam na myśli tasiemców bo one są jeszcze dobre, jeszcze raz napiszę że nie mam na myśli wszystkich tych shounenów(bo są perełki takie jak np Shokugeki czy Nanatsu), ale spójrzcie na np takie Jitsu wa watshi wa, niby przyjemnie się ogląda ale mam nieodparte wrażenie że już to widziałem w inny komediach.

[Avatar]

W końcu nadrobiłem 7 odcinek, i mieliście racę zaczyna się coś dziać. Widać że "nowa przygoda" będzie trwać kilka odcinków a może i całe anime. To dobrze bo już się zaczynałem martwić. Wracając do odcinka wystąpiła w nim dosyć ciekawa walka choć strasznie krótka i to by było na tyle.I co tu więcej mówić to co się działo przez 20 minut można było spokojnie zawrzeć w 5-7 minutach.Trzeba wierzyć, że kolejny będzie ciekawszy.

[Levi]

Warto to zacząć oglądać?

[Kazen Tasogare]

Jeżeli lubisz oldschoolową mangę, to tak. Jak najbardziej.

[Kazen Tasogare]

No... końcowi 10 odcinka to się nie spodziewałem...