Utsuro no Hako to Zero no Maria

[Szyszka]

No to tak... Szyszek pojechał na konwent, zgarnął masę przypinek, ale nie pomyślał że znajdzie novelkę którą chciał przeczytać, jednakże dzięki hojnemu królowi spoilerów udało mu się zdobyć złocisze i wrócić z -5zł w portfelu, i dlatego założył temat. Ale to tylko mała historia.

Generalnie jak na razie za mało przeczytałem, ale chodzi tam o puste pudełko, co spełnia życzenia. Brzmi głupio? To teraz wyobraźcie sobie że zostaliście zamknięci w pętli czasowej i jesteście tego nieświadomi. Nagle zjawia się nowa uczennica i wtedy zauważacie że coś jest nie tak. A to tylko początek. Więc tak, jeśli was to zainteresowało (bądź nie) to ogarnijcie temat. Ja dzisiaj dokończę 1 tom, a 2 i 3 już są w drodze. Zapraszam każdego, kto chce coś powiedzieć bądź podzielić się swoimi spostrzeżeniami, by pisał tutaj na dole. 

[Rogal]

A ja dodam od siebie, że każdy tom opowiada "inną przypadłość" pętla czasowa jest w pierwszym tomie. Drugi opiera się o wyścig z czasem, zaś trzeci to taka zabawa w znaną grę pod tytułem "Mafia". Prócz tego kreacja bohaterów jest świetna. Zarówno main hero jak i Otonashi wypadają świetnie.

[Szyszka]

Otonashi już teraz jest dla mnie najlepsza. Główna postać też jest niczego sobie, a postacie drugoplanowe nie odstępują im kroku. Dayia ma świetny charakter. Obrazki są bardzo ładne. Mało miałem mang i novelek w rękach, ale jak dla mnie to są one 10/10

[Rogal]

To tak grafiki są mega, minus jest taki że jest ich naprawdę mało.
I tytuł potrafi zaskoczyć na każdym kroku... tożsamość "O"? Nigdy bym się tego nie spodziewał.

[Silica]

Szyszka ty jesteś dopiero na 1 tomu? Czy już skończyłeś?
Ja już czytam 3 tom i coraz bardziej wkręca i zaskakuje, zwłaszcza końcówka 2 tomu.

[Rogal]

Szyszek dopiero na magni zainwestował w Marie. Poziom novelki z tomik na tomik jest coraz wyższy. Trzeci też pozytywnie mnie zaskoczył.

[Silica]

To prawda poziom rośnie z każdą kolejną częścią. Aż nie można doczekać się kolejnego tomu. Szyszka liczę, że napiszesz, jak tam wrażenia po 1 tomie.

[Szyszka]

Wrażenia po pierwszym tomie napisze jak skończę robić model X) 30 stron do końca czyli max godzina czytania :p W ogóle już nigdy nic nie zaplanuje. Zawsze tak jest "Dzisiaj zrobie XYZ" Po czym kładę się do łóżka i przypominam sobie "Kurde a miałem to zrobić"

[Rogal]

Trzeci tom to zło. Wiem co jest dalej, ale mimo to czuje nie dosyt.
Zdziwiło mnie, że w przeciwieństwie do wcześniejszych tomów, ten nie kończy całej historii w nim rozpoczętej.
Ale znów muszę przyznać, że lektura ciekawa. Dziś o drugiej usiadłem i właśnie skończyłem czytać.

[Silica]

Jeszcze nie skończyłem 3 tomu ( może dziś wieczorem to zrobię), ale słysząc to, że 3 tom nie kończy historii w nim zaczętej, jestem szczęśliwy. Książka stała by się nudna, gdyby każdy tom opisywał inną historię. Jeśli historia rozpoczęta w 3 tomie nie kończy się w nim, może oznaczać, że autor ma co do tego jakieś zamiary (mam nadzieję na jeszcze lepsze zagadki) . Historia w nim zawarta zapewne będzie miała większy wpływ (niż poprzednie) na losy Hoshino i Marii lub przybliży nas do poznania tożsamości "O", albo jeszcze bardziej zamiesza w losach bohaterów. Jednego jestem pewien nie mogę już się doczekać kolejnego tomu.

[Rogal]

Co prawda cały tom trzeci przyjemnie się czyta, ale to nie ta sama adrenalina co przy "Tygodniu w Bagnie". Zdradzę tyle, że cały ten tom brnie wolniej i zapewne z następnym tomem będą pokazywać nam zmiany zachodzące w Hoshino...
A to kim jest "O" to też niezłym plotwist...ale będę milczał (nie, nie ma tego w tomie 3)
Ps. Całe wydarzenie w centrum handlowym 10/10.

[Silica]

Tak całe te wydarzenie było 10/10. Tylko szkoda, że nie kupiła tego.

[Szyszka]

Pierwszy tom" skończony, 10/10 polecałbym
Drugi tom: Łapie za nią, ide na balkon i mniejsza o to, że pewnie zaraz będzie padać.

[Silica]

Tylko, żeby ci nie zmokła bo to grzech będzie

[Rogal]

Dobra wszyscy zainteresowani są już chyba po trzech tomach.
Jak wam się podoba przedstawienie bohaterów?
Czy was też "Tydzień w bagnie" zmusił do przyspieszenia czytania? (nie trawie takich wątków więc może dlatego z wielką radością i determinacją czytałem rozwój tych wydarzeń)
No i jak wam podobał się wstęp do "Detronizacji"? Fajnie przedstawili bohaterów kosztem przystopowania akcji, co o tym sądzicie? Według mnie na plus.
No i pytanie... do kogo według was należy pudełko "Detronizacji"?