Podzielcie się

[Nagisa Yuki]

Hejka 
Mam nadzieję, że nie pomyliłam miejsca na taki post 
Polećcie mi anime.. wg. waszego gustu. Chodzi mi o anime dowolnej tematyki i gatunku, które w jakiś sposób Was zainspirowało czy ujęło. Jako, że nie ograniczam tego co wybieram do oglądania w jakieś ramy, chciałabym obejrzeć coś co uznacie za godne polecenia   niezależnie czy z najnowszego sezonu czy jakieś starsze pozycje. Może być również coś do czego chętnie wracacie. Dzięki 

[Szyszka]

To co ma tutaj 10 ;v http://myanimelist.net/animelist/Szyszka...rder=4&tag=

[PejPejowski]

Mam kilka takich anime, a jednym z nich jest Higurashi No Nako koro Ni
Ten moment kiedy widzisz oszalałą postać zabijającą własnych przyjaciół, albo ich radość kiedy po spirali powtarzającej się śmierci udaje im się rozwiązać problem który gonił ich przez lata, nie liczę już tego że każda z postaci na swój sposób jest wyjątkowa i w stosunkowo niewielkiej osadzie można znaleźć tyle archetypów postaci. Oprócz tego ukazuje co mogą myśleć szalone osoby, szczególnie jeśli powodem ich szaleństwa jest przekonanie że każdy jest wrogiem.

[Kerkun]

No to może ja napiszę krótko o moim ulubionym anime, czyli Zetmanie.
Anime, oprócz głównego wątku walki z Graczami przedstawia również inny, nawet i ciekawszy konflikt, a mianowicie różne pojmowani przez dwóch bohaterów sprawiedliwości. Dodatkowo jeden pochodzi z ulicy, drugi jest dziedzicem korporacji, przez którą ten pierwszy znalazł się na ulicy. Do tego dochodzi jeszcze mój ulubiony opening KLIK oraz bardzo nastrojowy ending KLIK. Fabuła może trochę okrojona, co jeszcze pomaga w wciągnięciu się w mangę.

[badlajf]

Z tego sezonu warto być na bieżąco z np: Danganronpa(oczywiście oglądnąć najpierw 1 sezon) czy Tales of Zestiria.
Na pewno warto zainteresować się Re:Zero które zaczęło się w tamtym sezonie i jeszcze trwa.
Ogólnie: Hyouka, Sakurasou no Pet na Kanojo, Oregairu, Amagi Brilliant Park i może jakieś Danshi Koukousei no Nichijou czy Lucky Star.

[tytanowyczop83]

Fullmetal Alchemist: Brotherhood, HunterxHunter 2011, Tengen Toppa Gurren Lagann, Steins;gate, te anime jak dla mnie trzeba znać więc

[Bufallo]

Ho ho ho!
Zacznijmy od stwieredzenia, iż jestem fanem komedii. Dobrze gdy do tego jest to haremik/ecchi, ale nie musi. Ważne by anime było względnie łatwe w odbiorze, choć czymś głębszym nie pogardzę jeśli tylko nie trzeba co chwile sobie całej fabuły przypominać
Teraz coś z moich "The best of"
- Bakuman.
- Boku wa Tomodachi ga Sukunai
- High School Dx D (ale tylko 2 pierwsze sezony, 3 jest ble)
- Gin no Saji

OK najważniejsze za nami. Teraz to juz seria z maszynowego karabinu (serie wyszczególnione jako te lepsze i bardziej warte ewentualnego obejrzenia oznaczyłem "*")
- Accel World
- Ajin
- Angel Beats!
- Ano Hi Mita Hana no Namae wo Bokutachi wa Mada Shiranai. *
- Ansatsu Kyoushitsu (TV) *
- Arslan Senki (TV) *
- B Gata H Kei
- Baby Steps
- Baka to Test to Shoukanjuu *
- Barakamon *
- Ben-To
- Boku dake ga Inai Machi *
- Boku no Hero Academia
- Bokura wa Minna Kawaisou *
- Btooom! *
- Chihayafuru *
- Chuunibyou demo Koi ga Shitai! *
- Clannad
- Code Geass: Hangyaku no Lelouch
- D-Frag! *
- Date A Live
- Diamond no Ace *
- Durarara!!
- Elfen Lied
- Fate/kaleid liner Prisma☆Illya (ortaz inne Fate'y)
- Fullmetal Alchemist: Brotherhood
- Gekkan Shoujo Nozaki-kun *
- GJ-bu *
- Gochuumon wa Usagi Desu ka?
- Golden Time *
- Guilty Crown
- Haikyuu!! *
- Haiyore! Nyaruko-san
- Hataraku Maou-sama! *
- Hayate no Gotoku!
- Himouto! Umaru-chan
- Hitsugi no Chaika *
- Hyouka
- Inu x Boku SS
- Isekai no Seikishi Monogatari
- K-On!
- Kaichou wa Maid-sama! *
- Kami nomi zo Shiru Sekai
- Kamisama no Memochou
- Kara no Kyoukai *
- Kill la Kill
- Kyoukai no Kanata

...Dobra za długo by to trwało, więc skracamy i zaostrzamy selekcję:
- Love Live! School Idol Project
- Machine-Doll wa Kizutsukanai
- Mangaka-san to Assistant-san to The Animation
- Mikakunin de Shinkoukei
- Nagi no Asukara
- Nazo no Kanojo X
- Non Non Biyori
- Noragami
- Ookami to Koushinryou
- Osomatsu-san
- Prison School
- Ryuugajou Nanana no Maizoukin (TV)
- Seitokai Yakuindomo
- Shingeki no Kyojin
- Special A
- Strike the Blood
- Toaru Majutsu no Index (+ Railgun)
- Toradora!
- Watashi ga Motenai no wa Dou Kangaetemo Omaera ga Warui!
- White Album
- Working!!


Uhhh... Za dużo tego, ale tak to jest jak się dużo obejrzało i dużo polubiło... Ewentualnie moją liste MAL przejrzeć i obczaić anime z ocenami "10" oraz "9"

[Kazen Tasogare]

Phatom: Requiem for the Phatom.
Anime jak dla mnie, zniewalające. Mówi o tym, że zwykły japończyk, jedzie do USA i przez dosłowny przypadek wpada w niezłe bagno. Zostaje pojmany przez organizację, która pociąga sznurki w całej Ameryce. Jego pamięć zostaje zupełnie wyczyszczona i przechodzi morderczy trening pod okiem zabójczyni, która go złapała, by... stać się najlepszym zabójcą w organizacji. Słowem wstępu tyle. Kreska... w sumie nie przeszkadzała mi, ale dobrze podkreślała ponury klimat tej serii, lecz opening! Dzięki tej serii, poznałem KOKIĘ, która jest moją najulubieńszą japońską wykonawczynią.

Tasogare Otome x Amnesia.
Romans, opowiadający o pewnym chłopaku, który zakochał się duchu, którą widzą tylko dwie osoby, on i jeszcze jedna dziewczyna. Jak dla mnie to najlepszy romans w anime . Kreska, muzyka wszystko ładnie podkreśla nastrój w anime. Tak płakałem przy tym anime.

Bokusatsu Tenshi Dokuro-chan.
Wybitne do odmużdżenia się. Ni mniej, ni więcej dodać. A tutaj: KLICK. Dałem wystarczajacą recenzję tego anime.

Casshern Sins:
Opowiada o Apokalipsie Ludzi oraz... robotów. Polecam, choć jest to stare, to daje wiele do myślenia. Taka refleksja na temat "czym jest życie"?

Heroic Age.
Kosmos, ludzie na skraju wyginięcia, a ich jedyną nadzieją jest chłopak, który... NIE dosiada/pilotuje potężnego mecha, a zamienia się w bestię mogącą spokojnie zniszczyć planetę... a nawet cały wszechświat, lecz tutaj problem polega na tym, że... wrogowie mają czterech mu podobnych .

Hunter x Hunter (2011)
Jak dla mnie najlepszy tasiemiec, w tym anime autor mangi przedstawił KAŻDĄ ważniejszą postać. Nie ma tutaj kogoś, kogo naprawdę można byłoby znienawidzić.

Monster.
Doskonały kryminał, a te 74 odcinki są nie bez kozery. W tym anime nie ma ANI JEDNEGO BEZSENSOWNEGO ODCINKA. Każdy coś wnosi do fabuły. Piękne jest też to, że w przepiękny sposób losy wszystkich bohaterów tegoż anime się splatają. A człowiek, który jest "główną przyczyną" fabuły w Monster, zasługuje na mocne brawa, a Makishima Shougo z Psycho Pass, może mu czyścić buty.

Uchuu Senkan Yamato 2199.
Ziemia jest bombardowana przez najeźdźców. Jeszcze dwa lata, a koniec ziemi będzie już przesądzony, lecz cóż to? Dostają szansę na ocalenie. Muszą tylko przelecieć na drugi koniec kosmosu, przebić się przez Międzygalaktyczne wrogie im Imperium i dotrzeć do planety, która zaoferowała im pomóc... A! I ta planeta znajduje się tuż obok stolicy tegoż Imperium. Proste, czyż nie? Anime ma zarąbistą muzyką, kreska nie szczypie i można się wzruszyć. A! No i ending wykonuje KOKIA!

Polecam też Higurashi no Naku koro nii, bo to też dobre anime. Czyli "popieram "propozycję Peja"".


Ufff...
No cóż... to chyba tyle...

[pampi]

Ja polecam:
Gintama
Natsume yuujinchou
Hellsing
Devil May Cry
Hozuki no reitetsu
Samurai Champloo

Te anime moim zdaniem są zabawne, ciekawe i ładnie narysowane. Każde jest inne i ma trochę inny humor.


Wysłane z mojego GT-S7580 przy użyciu Tapatalka

[oo44wo]

Takie moje osobiste top 3: (a przy okazji serię mniej popularne)
- Katanagatari
- Gunslinger Girl
- Kaguya-hime no Monogatari

Ograniczam się do tylu tytułów, bo gdybyś chciała masę dobrych tytułów, wystarczyłoby przeszukać MALe różnych userów.

A z tych już nie tak doskonałych, lecz raczej nietypowych (czyli mega wciągających, które mają to coś) tytułów polecam:
- Serial Experiments Lain
- Princess Tutu
- Osomatsu-san
- Ixion Saga DT
- Ima, Sokoni Iru Boku
- Bokurano

[Ers]

Ja dam na pierwszym miejscu kolejnego tasiemca:
Fairy Tail

Do Dragon ball nie zmuszam, ale gdybyś chciała możesz spokojnie pominąć pierwsza serie i zacząć od Dragon ball Kai - remastera DBZ pozbawionego fillerow - po czym zacząć obecnie nadawany Dragon ball Super.

Tak jak wyżej polecam Highschool DxD i także tylko 2 pierwsze serie.

Polecę także 4 serie Zero no Tsukaima.

One Punch Man i Shokugeki no Souma są jak najbardziej warte obejrzenia. Do tego dorzucilbym Toaru Majutsuu no Index obie serie i spin-off Toaru no Railgun.

Na mojej liście nie mogło zabraknąć także Mahouka Koukou no Rettousei i Mondaji (pisze z tel., a pełnego tytułu nie pamiętam - w googlach łatwo się znajdzie ;))

Jest także No Game No Life.

Oczywiscie wspomnę takze o SAO - tu chyba każdy zna moja opinie: całość za pierwszym razem, potem wystarcza dwie pierwsze połowy sezonów.

Skoro o SAO mowa to paść także musi Log Horizon.

Do tego Sekirei i Sekirei:Pure Engagement są warte zainteresowania.

Świetne Akame ga Kill niestety jest zabite fillerami po 19epku.

Harem to w 99% komedia i ecchi a tutaj udało się zgrabnie wpasować poważne nuty: oba sezony Grisaia.

A teraz coś na co narzekalem, że nie ma szans na połączenie tego. Teraz jak tylko wspomnę o tej serii Szyszek suszy mi glowę:
Słodkie dziewczynki w czołgach:
Girls und Panzer
Girls und Panzer Der Film

I na koniec shortowy odmóżdżacz - reklama gry MMO, którego 3 (sic!) scenarzystów musiało nieźle szprycowac sie LSD. Wbrew nazwie nie ma ten tytuł nic wspólnego z japońskim daniem:
Onigiri.

[Airlick]

Shinsekai Yori - anime niedocenione i zasługujące na zdecydowanie większą popularność. Dramat jakich mało, zmusza do myślenia i nic nie daje na tacy - co samo w sobie jest już dużym wyjątkiem, jeśli chodzi o anime, ale tego można się spodziewać po adaptacji książki o tym samym tytule. Ale jeśli już podejmie się ten wysiłek umysłowy i spojrzy głębiej niż na raczej przeciętną grafikę (chociaż muzyka jest już piękna) i mało wyróżniające się postacie, otrzymuje się genialną dystopię, którą łatwo można przenieść na nasz dzisiejszy świat. Chociaż czy na pewno dystopię? Najlepszym punktem tego anime jest właśnie to, że nie ma w nim dobrych i złych. Każda postać ma własne cele, ambicje i sposoby ich realizacji, które innym mogą wydawać się złe... ale czy faktycznie takie są? Można nad tym długo myśleć. Zdecydowanie najlepsze anime, jakie widziałem, polecam je na każdym kroku, ale trzeba mieć świadomość, że nie jest łatwe.

Ima Soko Ni Iru Boku - takoż post-apo, takoż bardzo dobre, ale krótsze, dużo mroczniejsze, brutalniejsze i brudniejsze od Shinsekai Yori, poza tym sposób traktowania głównego bohatera przez villaina/ów jest mocno naiwny w kontekście tego, co robili z innymi za mniejsze "występki". W każdym razie też warte obejrzenia.

Shouwa Genroku Rakugo Shinjuu - tytuł niby przeznaczony dla kobiet i w sumie jest to pod pewnymi względami prawda, zwlaszcza w kwestii prezentacji męskiej przyjaźni, która to prezentacja jest zdecydowanie napisana przez kobietę dla kobiet, i zdecydowanie odbiega od rzeczywistości. To jest główny powód, dla którego nie dałem temu 10/10. Fabuła jest bardzo dobra i naprawdę nie ma się do czego przyczepić. Jest zresztą raczej prosta, więc ciężko było to zawalić, zresztą nie fabuła jest tu najważniejsza, a forma. A jest to forma przez duże F. Dubbing i muzyka to arcydzieła gatunku, grafika co prawda nie urywa, ale dźwięk rekompensuje to z nawiązką. Zresztą, to trzeba zobaczyć i usłyszeć, żeby się przekonać.

Dam link do swojego MALa, chociaż wiele na nim nie ma, bo stawiam na jakość, nie na ilość, i staram się rozważnie rozporządzać swoim czasem - http://myanimelist.net/animelist/Airlick...4&order2=0 Przy czym 10/10 dostają u mnie anime wybitne, 9/10 bardzo dobre, ale jednak nie aż tak, 8/10 to już anime, które wiele rzeczy robią dobrze, ale mają jakąś dość widoczną wadę, a od 7/10 zaczynają się przeciętniaki, które oceniam według poziomu funu, jaki miałem podczas oglądania.